Tytuł: Błękitna Miłość
Autor: S.C. Ransom
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 344
Ostatnio udało mi się sięgnąć po książkę "Błękitna miłość", na którą miałam ochotę już od dawien dawna. Zachęcił mnie głównie dość ciekawy i intrygujący opis z tyłu okładki, ładna okładka i dość pozytywne recenzje. Stwierdziłam, że tyle mi z pewnością wystarcza i się nie zawiodę. Czy się pomyliłam?
S.C.Ransom w ciągu dnia jest łowcą głów, a wieczorami pisarką. Błękitną miłość napisała w prezencie urodzinowym dla swojej córki - w większości na swoim BlackBerry. Powieść uznana była za jeden z najważniejszych debiutów początku roku 2011 w Wielkiej Brytanii. S.C. Ransom rozpoczęła nią romantyczną i tajemniczą trylogię- kolejne tomy to Błękitna magia i Błękitna nadzieja, wypełnioną zagadką i suspensem. Powieść, w której do końca trzeba zgadywać, kto jest dobry, a kto zły. (tak opisało panią Ransom wydawnictwo Amber)
Alexa, siedemnastolatka, posiada wspaniałe życie. Zdała już wszystkie egzaminy, posiada wspaniałą przyjaciółkę i interesuje się nią bardzo atrakcyjny chłopak - temat plotek wszystkich jej koleżanek. Jednak w przeciągu kilku chwil, kiedy podczas ratowania łabędzia odnajduje tajemniczą bransoletkę na brzegu Tamizy, wszystko zaczyna się zmieniać. Za sprawą tego intrygującego przedmiotu Alexa spotyka Calluma - chłopaka uwięzionego pomiędzy życiem, a śmiercią. Oboje zakochują się w sobie bez pamięci. Jednak Alexa zaczyna mieć podejrzenia, że jednak coś przed nią ukrywa i zaczyna wzbudzać w niej to lęk...
„Moje całe życie znikało. Wszystko, co czyniło mnie tym, kim jestem, było mi wydzierane. Patrzyłam na to jak na film puszczany na ścianie tunelu, a sama pędziłam w stronę czarnej dziury na końcu.” Błękitna miłość, S.C.Ransom
Błękitna miłość wciągnęła mnie od razu, już od pierwszych stron. Choć nie jest to z pewnością dzieło dość wybitne, czyta się bardzo szybko, a strony lecą coraz szybciej. Polubiłam głównych bohaterów, którzy byli dość realistyczni, tak, że zaczęłam szukać porównań do mojej rodziny. Callum również był dość ciekawie przedstawiony, ale także podzielaliśmy niepewności Alexy. Gdzieś w połowie poczułam małe znudzenie, ale pod koniec akcja nabrała tępa - nie mogę nic zarzucić. Najbardziej jednak podoba mi się fabuła, dość intrygujący temat, a zawsze lepiej czyta się coś innego niż "znowu te wampiry".
Moja ocena:
7/10
Po prostu nie mogę się doczekać, gdy sięgnę po kolejne tomy tego cyklu. Mam nadzieję, że stanie się to już niebawem, a także, że nieco pobudziłam Wasz "apetyt". ;)
Lawenda
Niezmiernie chcę przeczytać, jak tylko gdzieś znajdę :) !
OdpowiedzUsuńCzasami takie przeciętne książki są fajnym czytadłem, przyjemnym i ujmującym. Okładka faktycznie całkiem ładna... Może kiedyś się skuszę:) Ale na razie nie mam czasu na dodatkowe tytuły :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po tę książkę. Mój apetyt na pewno pobudziłaś. :))
OdpowiedzUsuńLubie takie ksiazki, ktore jak napisalas nie sa wybitne, lecz lekko i fajnie sie czyta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
booksloovers13xd.blogspot.com - o książkach
pati13xd-onlygirls.blogspot.com - dla dziewczyn ;d
"Błękitna miłość" również intryguje mnie od dawna. Aczkolwiek lekkich lektur naczytałam się wystarczająco dużo w ostatnich tygodniach, więc jak na razie wstrzymam się z sięgnięciem po tę pozycję, ale oczywiście, nie omieszkam sprawdzić jej wnętrze ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka stoi na półce. Na pewno ją przeczytam;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej książce a już zdążyłam się w niej zakochać :) Okładka jest prześliczna a twój opis jeszcze bardziej mnie do niej zachęcił ^^
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog :3 http://recenzje-blackkaty.blogspot.com/2013/01/21-liebster-blog-nowa-wspopraca.html#comment-form
OdpowiedzUsuńKsiążka już od pewnego czasu za mna chodzi :P
Rzeczywiście ciekawy cykl. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZachęca i twoja recenzja i okładka książki. Muszę się za nią gdzieś rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńMiło wspominam czas spędzony na lekturze tej książki. Zgadzam się z Tobą, że nie jest to powieść wybitna ale przyjemna do czytania :)
OdpowiedzUsuńŁadna, tajemnicza okładka^^ Ogólnie brzmi ciekawie : )
OdpowiedzUsuńWidziałam już tą książkę u kogoś na LC, ale nigdy mnie tak nie zaciekawiła. Może jednak po nią sięgnę i przeczytam... w późniejszym terminie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wydaje się być bardzo ciekawa, dlatego sięgnę po nią, jeśli znajdę ją w bibliotece. :3
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa seria... tylko skąd wziąć tyle czasu, żeby to wszystko przeczytać?:)
OdpowiedzUsuńInteresująca fabuła, tematyka i Twoja recenzja bardzo zachęcają mnie do sięgnięcia po tę książką. Przeczytam na pewno :-)
OdpowiedzUsuńJedna z książek z elementami fantastyki którą z wielką chęcią przeczytałam i chętnie postawiłabym na swojej półce. :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twój blog. chętnie wpadnę tu częściej. :) Obserwuję. :) http://photobooklovelife.blogspot.com/
Muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - http://kinga42.blogspot.com/ :))
Pozdrawiam.
Przeczytałam, moja opinia na temat tej książki nie jest taka dobra. Uwielbiam książki o takiej tematyce, ale ta jakoś nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Nie była zła, ale też jakaś wspaniała również... Niemniej, mogę polecić, jeśli ktoś ma wolny wieczór i szuka czegoś lekkiego.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: in-corner-with-book.blogspot.com